Komentarze: 1
Kyaaaa~a! Siedzę sobie spokojnie przed kompem, a tu Mruśka wlazła mi pod nogi i... zaczęła rodzić!!! A przygotowałem jej takie ładne posłanie w szafiee... W tej właśnie chwili jesteś świadkiem narodzin kociątek*-*. Tylko czemu ona zdecydowała się okocić pod moimi nogami....XD Szybko przygotowałem nowe posłanie i teraz Mrusiulka wyda na świat kociątka na mięciutkim kocyku, pod komputerem. Czyżby te małe kicie też miały taki zapał do techniki co ja?^_~ Jak tylko Mrusia skonczy rodzić, powiem wam ile małych kociątek dołączyło do mojej rodzinki^________^.